Archiwum 13 lipca 2002


lip 13 2002 Kot górą!!!
Komentarze: 3

Mam w domu kota. To oczko w głowie mojej mamy, a mówiąc bardziej oczywiście, ona ma na jego punkcie po porostu fioła! On, tzn. ona jest w tym domu najważniejsza, ma się lepiej niz małe dziecko. Kotek miauknął?? Ojej, a co się kotkowi stało?? Kotkowi jeść nie dali?? Jak ja o niego nie zadbam to on tu zdechnie!! Tu siąść nie można, bo kotek leży, łóżka pościelić nie można, bo kotek leży, itd.... No, pobaw się z kotkiem, daj mu kawałek ciasta, kiełbaski... Jejku, oszaleć od tego można!!!! Ja wiem, że ze zwierzętami należy rozmawiać, przytulic je, ale są chyba jakieś granice zdrowego rozsądku! Przecież nie można całego życia poporządkować kotkowi!!! Mój ojciec tez juz czasem szału dostaje jak słyszy to: "Co jest kotkowi??". No cóż, każdy ma swoje "odchyły", z którymi trzeba żyć:)))

 

zabcia : :